Satanizm - fascynacja śmiercią?

Przemiany społeczno-gospodarcze, nauka, praca zawodowa kobiet sprawiły, że coraz częściej korzysta się z usług zbiorowego żywienia, spędza się mniej czasu z rodziną, zaciera się podział ról ojca i matki.

Ulegają zmianie tradycyjne struktury społeczne, wzory osobowe, uznawane wartości moralne i obyczajowe. Pomiędzy rodzicami i dziećmi dochodzi niekiedy do konfliktów i napięć wywołanych różnymi wzorami kulturowymi akceptowanymi przez nich.

Rodzice często sądzą, że system wartości, w którym zostali wychowani jest lepszy od tego, który akceptują i przyjmują dzieci - zazwyczaj bliższy współczesnej kulturze. Pod wpływem środowiska pozarodzinnego, a także pod bezpośrednim wpływem pism ilustrowanych, kina, video, telewizji, programów komputerowych i innych czynników, rodzą się w młodym pokoleniu różne dążenia i ambicje. Często tych aspiracji rodzina nie może zaspokoić i w efekcie podlega represji.

Konflikt wartości i konflikt pomiędzy wzorcami zachowań, może prowadzić do trwałych napięć o ile rodzice i dzieci nie zdobędą się na postawę wyrozumiałości i tolerancji.

Częstym zjawiskiem sprawiającym pedagogom wiele kłopotów, są konflikty wartości między rodziną a szkołą. To rodzice wywierają silny wpływ na życie emocjonalne swych dzieci. Każde dziecko odczuwa potrzebę miłości, życzliwości, przywiązania, zaufania i opieki w stosunku do siebie. Czuje także potrzebę sytuacji, kiedy może swoje uczucia odwzajemnić. 

Nie mogąc się zrealizować w kręgu rodziny, dziecko szuka wartości w grupie.

Jedną z grup o charakterze sformalizowanym są sataniści. Jest to sekta z reguły regulowana określonymi przepisami; kodeksem postępowania i zachowań. Grupy satanistów są trudne do rozpoznania z uwagi na ich konspiracyjny charakter. Członkowie tych grup dokonują rozbojów, dewastacji mienia (głównie cmentarzy), bezczeszczenia zwłok i innych przestępstw kryminalnych.

Sataniści charakteryzują się propagowaniem idei czynienia zła. Ich zachowanie nosi znamiona brutalności, bezwzględności i przemocy; zarówno w stosunku do ludzi jak i zwierząt. Znakami charakterystycznymi dla początkujących satanistów są emblematy w postaci odwróconego krzyża, trzy 6-tki, lub trzy litery "F". Charakteryzuje ich również czarny ubiór, oraz zawieszony na szyi pentagram (pięcioramienna gwiazda wpisana w koło).

Znacznie trudniejsi do rozpoznania są sataniści wtajemniczeni, gdyż nie eksponują oni swojej przynależności do sekty. Poszukają oni nowych adeptów głównie wśród osób niedostosowanych społecznie, które mają akurat jakieś problemy życiowe, lub są na etapie poszukiwania innych wartości czy inspiracji.

Podstawowym obrzędem integrującym grupę jest tzw. "czarna msza". Jej przebieg może się różnić w zależności od zjawiska i rodzaju składanej ofiary. "Msza" ma związek z porą roku (np. przesilenie wiosenne 20/21 marca), oraz typem składanej ofiary. Swoją "czarną mszę" sataniści starają się odprawiać nawet raz w tygodniu. Grupy głębiej wtajemniczone i zorganizowane, posługują się swoistym kalendarzem "świąt", który jest analogiczny ze świętami chrześcijańskimi jako ich przeciwieństwo.

Obrzędem, którego zwykle dokonuje grupa po odprawieniu "czarnej mszy", jest wywoływanie demonów. Ceremoniom "czarnych mszy" i wywoływania demonów przewodniczy lider, który ma przybrane imię i określoną funkcję, jak zresztą pozostała część członków sekty.

Miejscami obrzędów są często miejsca przypadkowe, lecz mogące zagwarantować pewną anonimowość. Mogą to być przykładowo opuszczone budynki, piwnice, zagajniki, stare bunkry (jak to miało miejsce w Rudzie Śląskiej), czy nawet mieszkania.

Inspiracje do swej "liturgii" sataniści czerpią niejednokrotnie z muzyki DEATH, BLACK METAL. Wiodące są tu płyty muzycznych zespołów skandynawskich, czy polskiego zespołu "Kat".

Z posiadanych przeze mnie danych policyjnych wynika, że grupy satanistyczne działają na terenie wielu województw. Są one głównie widoczne w dużych miastach, które zapewniają im swoistą anonimowość. W chwili obecnej zjawisko satanizmu zaczyna stanowić poważny problem społeczny.

Koks

Możemy ujawnić, iż pragnący zachować anonimowość autor powyższego artykułu, jest policjantem w jednym z śląskich miast.

Sekty i Fakty - nr 3/99