O Jezu maleńki cóż Ci ofiaruję
Cóż Jezu maleńki w ofierze Ci złożę
nie mam drogich darów , złota też nie mam
serce me gorące na sianku położę
Byś się przy nim ogrzał i nie był już sam
By za ciepłą kołderkę ma miłość Ci była
kołysanką do snu kolęda śpiewana
i na wszystkie zimowe wieczory starczyła
bo dla Ciebie Jezu jest ofiarowana
Z żłóbka Cię zabiorę w łóżeczku położę
zrobię Ci też miejsce przy stole świątecznym
by dobrze Ci było wszelkich sił dołożę
a pośród nas czuł się spokojnym bezpiecznym
By złość i nienawiść snu Ci nie mąciły
uśmiech twarz rozjaśniał perełko ma droga
dobroć i życzliwość radością Ci były
największym zaś skarbem Twa Matuś uboga
To dla Ciebie dziecię złączę wszystkie ręce
Boś przyniosło pokój przez swe narodzenie
w ten dzień wigilijny jedno bije serce
które swą miłością da nam wybawienie
R. Sobik