Świadectwo
Na śmierć krzyżową niewinnie skazany
za grzechy i czyny świata okrutnego
umierałeś w męczarniach Jezu ukochany
zadanych ręką ludu niewdzięcznego
Wszelkie przewinienia człowieka słabego
Twe Boskie ramiona boleśnie zraniły
na Swych barkach niosłeś zło świata całego
ciężar ludzkich grzechów był ponad Twe siły
Ty się nie skarżyłeś i nie narzekałeś
a wszelkie obelgi w milczeniu znosiłeś
pod ciężarem krzyża trzy razy padałeś
płaczące niewiasty w żalu pocieszyłeś
Nie liczyłeś zniewag i ludzkiej podłości
co kolcami z cierni głowę Twą raniły
Nie chciałeś zapłaty ani też wdzięczności
One to zbawiły człowieka grzesznego
zmyły wszelkie winy niebo otworzyły
ofiary krwi i męki poniesione dla świata całego
obietnicę odkupienia rodu ludzkiego spełniły
R. Sobik